Otrzymałeś skrzydła, czy latasz?
A może wcale o tym nie wiesz
Może wolisz wygodny fotel
W odwiecznej walce pokory z pychą
Jest jeszcze gnuśność
To może nawet jeszcze gorsze
Gnuśność jak letniość zostanie wypluta
Może nawet nie próbujesz latać
Bo fotel przyrasta do pleców
A wystarczy się wznieść
Łąka jest przecież także twoja
Kolorowe kwiaty są także twoje
życie tutaj to tylko chwila
„Jedna noc w niewygodnej gospodzie”
Z góry lepiej widać
Nie musi to być aż Góra Karmel.
Andrzej Dybikowski 15.05.2016